Dzieci na weselu – zapraszać czy nie?
Temat dzieci na weselu wzbudza wiele kontrowersji. Wesele to wyjątkowy dzień i nic dziwnego, że Para Młoda nie chce, aby cokolwiek, ani też ktokolwiek zakłócił jego przebieg. Wszystkim zależy, aby ten dzień był miły, przyjemny i aby wszyscy dobrze się bawili. Dlatego tak często Pary Młode stają przed dylematem czy zapraszać dzieci na wesele, czy nie… Nie ma jednej dobrej odpowiedzi na to pytanie, ale mimo wszystko postaramy się Wam pomóc w podjęciu tej trudnej decyzji.
Dlaczego nie zapraszać dzieci na wesele?
Osoby posiadające dzieci nie wyobrażają sobie, że mogliby dostać zaproszenie na imprezę bez nich. Oni uważają, że ich dzieci są bardzo grzeczne i słodkie. Komu mogłyby przeszkadzać takie aniołki na weselu, czy ślubie. Nie potrafią być w tej kwestii obiektywni. Spójrzmy prawdzie w oczy, pojawienie się dzieci na weselu ma wiele minusów. Para Młoda może mieć obawy, iż dziecko rozpłacze się w trakcie składania przysięgi i ten wyjątkowy, wzruszający moment zostanie zakłócony i odarty z magii. Może się również zdarzyć tak, że dzieci kilkuletnie przez całą mszę będą biegały po kościele, między młodą parą i wchodziły tam, gdzie nie trzeba. Uwaga z Pary Młodej zostanie przeniesiona na biegające dzieci, a przecież to miał być Ich dzień, tak długo na niego czekali. Pierwszy taniec to również wyjątkowy i stresujący moment dla Pary Młodej, szkoda aby zakłócił go wpadający na parkiet kilkulatek chcący przywitać się z ciocią, albo wujkiem. Dzieci są tylko dziećmi i działają bardzo spontanicznie, niekiedy trudno przewidzieć jak się zachowają w danej sytuacji. Dzieci są cudowne, ale mimo wszystko Młoda Para może mieć wiele obaw związanych z zaproszeniem dzieci na wesele.
Pary Młode decydują się również na nie zapraszanie dzieci na wesele, aby ich rodzice mogli się swobodnie i dobrze bawić, co jest trudne mając pod opieką małe dziecko. Trzeba pamiętać też o tym, że wesele jest imprezą zakrapianą, z głośną muzyką, dziecko najzwyczajniej w świecie może się na niej nudzić, przez co będzie marudne i uniemożliwi zabawę rodzicom.
Trzeba także wziąć pod uwagę wielkość sali, na której jest organizowane wesele i ilość osób, jaką można zaprosić. W niektórych miejscach nie ma zniżek dla dzieci, więc nieważne czy dwulatek, sześciolatek, czy szesnastolatek, za każdą osobę trzeba zapłacić tak samo, a to generuje dodatkowe koszty. Może jednak w miejsce dzieci można by zaprosić kogoś dorosłego z rodziny, albo znajomych z pracy, z którymi ma się dobry kontakt.
Jak zaprosić gości na wesele bez dzieci?
Zaproszenie powinno być sformułowane dość jednoznacznie, jednak w taki sposób, aby nikt nie poczuł się urażony. Zadanie trudne, ale wykonalne. Nie radzimy jednak nigdy umieszczać na zaproszeniach dopisku: „Prosimy o przybycie bez dzieci”, gdyż może to zadziałać jak płachta na byka. I dorośli się od razu oburzą, że jak to bez dzieci. Najlepiej jest na zaproszeniu umieścić wyłącznie imiona dorosłych osób, które zapraszacie na wesele, nie wspominając nic o dzieciach. Dorośli powinni ten komunikat odczytać jednoznacznie. Zawsze jeszcze możecie zahaczyć o temat dzieci, jak będą oni potwierdzali przybycie na wesele. Spytajcie wtedy mimochodem, czy nie mieli problemu ze znalezieniem opieki dla dziecka itp. Para Młoda musi być konsekwentna i nie może nikomu ustąpić, bo wtedy pojawią się dopiero problemy i pytania: „Dlaczego oni mogli przyjść z dzieckiem, a my nie?”. Jak ustalicie, że wesele bez dzieci to bez dzieci i tego się trzymajcie. Zawsze możecie dodać, że chętnie zobaczycie ich z dziećmi na poprawinach.
Dlaczego jednak warto zapraszać dzieci na wesele?
Niektórzy wychodzą z założenia, że dzieci nie może zabraknąć na ślubie i weselu. Oczywiście istnieją plusy pojawienia się dzieci na weselu. Dzieci są radosne, pełne energii i potrafią rozładować nawet bardzo stresujące i krępujące sytuacje, co udziela się również dorosłym. Mało tego dzieci mogą stanowić piękne dopełnienie Waszego ślubu. Śliczne małe księżniczki sypiące kwiatki przed Parą Młodą, albo mały dżentelmen niosący obrączki. Ten widok rozczuli nie jednego dorosłego. Poza tym nastolatkowie mogę świetnie rozkręcić imprezę, zapełniając parkiet i prosząc do tańca starsze ciotki. Zabawa kilku pokoleń na parkiecie jest czymś cudownym i pięknie to będzie wyglądało na zdjęciach oraz filmie. Mało jest okazji, aby cała rodzina ta dalsza i bliższa się spotkała i wspólnie bawiła, wesele jest taką imprezą, więc może warto zaryzykować i zaprosić nawet tych najmłodszych członków rodziny. Jeśli masz jakieś obawy dotyczące kilku latków, powiedz o tym otwarcie. Poproś, aby na czas przysięgi wyszli z płaczącym dzieckiem na zewnątrz, albo przypilnowali dziecko podczas pierwszego tańca. Jak otwarcie powiecie o swoich obawach nikt Wam nie będzie miał tego za złe. Najważniejsze jest, żeby Wszyscy się w tym dniu dobrze bawili i rodzina była w komplecie. Chcąc zadbać o komfort rodziców i zapewnić dobrą zabawę najmłodszym możecie wynająć animatora dla dzieci. Dzięki temu dzieci będą miały zapewnioną opiekę i świetną zabawę, a rodzice chwilę czasu dla siebie.
Czy dzieci powinny znaleźć się na Waszym weselu, czy nie… Sami musicie sobie odpowiedzieć na to pytanie. My staraliśmy się przedstawić Wam plusy i minusy dzieci na weselu, mamy nadzieję, że choć trochę ułatwiliśmy Wam podjęcie tej trudnej decyzji.
A u Was na weselu były dzieci?